O sukcesach muzycznych Quincy'ego, człowieka tysiąca talentów, świadczy prawie 30 nagród GRAMMY® i nominacje do Oscara. Zafascynowany Ray'em Charlesem, już w podstawówce chwycił za trąbkę, dzięki czemu przeniknął do świata jazzu. By dyrygować big bandem Lionela Hamptona, zrezygnował z Berklee College of Music. Potem pracował m.in. z Dizzym Gillespiem i Milesem Davisem, dyrygował dla Franka Sinatry i wyprodukował kultowe płyty Michaela Jacksona. Jego solowe albumy-superprodukcje przyniosły światu takie hity „Walking in Space” (1969) i „The Dude” (1981).